co z tym wapniem?
„Pij mleko!”, a
dlaczego? Bo w mleku jest wapń, który wzmacnia kości i tym razem to prawda.
Wapń jest składnikiem budulcowym kości oraz zębów. Jednak to nie jest jego
jedyna rola w organizmie. Pełni on funkcję także przy przekazywaniu bodźców nerwowych, krzepnięciu
krwi oraz skurczach mięśni. Jest też niezbędny po prawidłowej pracy serca i
układu naczyniowego.
Mocne kości to
powód, dla którego potrzebujemy wapnia. Jednak przyswojenie tego składnika to
nie jest najprostsza sprawa. Wiele czynników wpływa na przyswajalność wapnia
(niektóre substancje mogą nam to utrudniać, a niektóre mogą być do tego niezbędne).
|
fot. Alicja Nader |
Wapń w mleku i gdzie jeszcze?
Skoro w mleku to
i w przetworach mlecznych – to rzecz jasna, ale czy wapń kryje się w innych
produktach spożywczych? Oczywiście! Mimo tego, że mleko i przetwory to najbogatsze
produkty zawierające wapń to możemy go również znaleźć w konserwach rybnych. Wapń
jest też w produktach roślinnych, jednak jest gorzej przyswajalny ze względu na
obecność w tych produktach fitynianów (które negatywnie wpływają na
przyswajalność wapnia w organizmie).
Co się dzieje jeśli wapnia
będzie za mało w naszym organizmie?
Ze względu na to, że wapń odpowiada za mineralizację kości to zbyt
mała jego ilość może powodować problemy właśnie z układem kostnym. Wśród dzieci
może wystąpić krzywica, a u osób dorosłych osteomalacja czy osteoporoza
(powodujące większą łamliwość kości i problemy ze stawami). Innymi zaburzeniami
mogą być zaburzenia układu neurologicznego i nadciśnienie. Także jednak hasło w
kampanii dla dzieci „PIJ MLEKO! BĘDZIESZ WIELKI!” nie jest bezpodstawne.
Czy wapnia może być za wiele?
Niby od przybytku głowa nie
boli, ale jednak co za dużo to nie zdrowo. Z zasady raczej nadmiar wapnia w
organizmie nie występuje. Może się tak zdarzyć przy przedawkowaniu suplementacji
witamin D u dzieci i wtedy może dojść do zaburzeń pracy nerek i wchłaniania
innych składników mineralnych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz