![]() |
Kadr z filmu "Bruce wszechmogący" |
Nasz
organizm bardzo dobrze wie czego mu potrzeba. Informuje nas przecież o różnych
potrzebach fizjologicznych, m.in. daje znać kiedy jest głodny lub o tym, że
potrzebuje wody. Mogłoby się wydawać, że reagujemy na te potrzeby tak jak
należy. Jednak
nie wystarczy zjeść to co aktualnie ma się pod ręką, aby dostarczyć organizmowi
niezbędnych składników odżywczych. Żeby spełnić potrzeby
organizmu, najpierw trzeba je usłyszeć. :) Jak to zrobić? Wydaje się to wręcz
nieprawdopodobne, ale twój organizm naprawdę prosi o to czego potrzebuje
najbardziej. Na początek kilka przykładów.
Przypomnij sobie dzień gdy byłeś chory, choroba to czas gdy kręcimy nosem na prawie każde jedzenie. No właśnie – prawie. Jemy tylko to na co mamy chęć, zazwyczaj są to produkty lekkostrawne (zwłaszcza wtedy gdy jesteśmy bardzo chorzy). Dlaczego? Podczas choroby organizm musi zużyć dużo energii na walkę z chorobą, dlatego stara się zaoszczędzić energię na przeprowadzaniu innych procesów m.in. właśnie trawienia.
Przypomnij sobie dzień gdy byłeś chory, choroba to czas gdy kręcimy nosem na prawie każde jedzenie. No właśnie – prawie. Jemy tylko to na co mamy chęć, zazwyczaj są to produkty lekkostrawne (zwłaszcza wtedy gdy jesteśmy bardzo chorzy). Dlaczego? Podczas choroby organizm musi zużyć dużo energii na walkę z chorobą, dlatego stara się zaoszczędzić energię na przeprowadzaniu innych procesów m.in. właśnie trawienia.

Jako
ostatni i najbardziej wyjątkowy przykład „zachciankowy” podam kobietę ciężarną
:) W czasie ciąży każda kobieta ma zachcianki żywieniowe, jedna mniej dziwne,
druga bardziej. Jedzą prawie wszystko ze wszystkim ;) Dzieje sie tak dlatego,
że do rozwoju małego człowieka, którego noszą pod swoim sercem, potrzeba wielu
różnych związków. Poprzez spełnianie zachcianek
nieświadomie urozmaicają swój jadłospis. Organizm kobiety w pierwszej
kolejności zaspokaja potrzeby dziecka, a dopiero później swoje, w związku z tym
kobieta w tym okresie, oprócz tego, że je bardziej różnorodnie, to także je trochę
więcej. Niektóre kobiety w czasie ciąży przybierają sporo na wadze, inne mniej.
Dlaczego? Oczywiście dlatego, że niektóre panie jedzą za dużo ;) tłumacząc się zachciankami,
które w rzeczywistości są zwykłym łakomstwem, a nie wynikają z obecnych potrzeb
ich organizmu.
Jak
zatem odróżnić wołanie organizmu o składniki pokarmowe od zwykłej zachcianki
spowodowanej łakomstwem? Wspominałam, że nasz
organizm wie czego potrzebuje, więc upomni się o to niezależnie od bodźców
zewnętrznych (czyli niezależnie od zapachów unoszących się w kuchni,
pobliżu piekarni czy pizzerii, albo kolorowych opakowań słodyczy w
supermarkecie). Musimy nauczyć się wsłuchiwać w siebie ;) i powstrzymywać przed
zakupem przypadkowych produktów (wystarczy chodzić na zakupy najedzonym).
Każdy
z nas czuje głód. Pierwsze co robimy po odczuciu głodu to otworzenie lodówki, a
następnie przygotowanie sobie posiłku, z tego co w niej znaleźliśmy. Co nie do
końca jest postępowaniem poprawnym. Zanim otworzymy lodówkę, powinniśmy zastanowić
się na co mamy ochotę. Nie chodzi tu nawet o konkretny produkt, tylko o smak czy
teksturę na którą mamy chęć. Udowodniono, że jeśli jemy to na co mamy ochotę, szybciej odczuwamy nasycenie, w
związku z tym zjadamy mniej. :)


Nasz
organizm potrzebuje dużo wody i regularnych pór spożywania posiłków. Jeśli
będziemy spożywać to na co mamy (naprawdę) ochotę, w ilościach, na które mamy
ochotę zachowamy zdrowie i ładną sylwetkę. Przestrzeganie tych reguł na prawdę
daje efekty, a ja jestem tego żywym dowodem. :)
Joanna Stańczyk
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz