Witamina D,
czyli D jak „Danonki”
Dziś zajmiemy się
witaminą D. Chyba coś tam o niej wiemy – co takiego wiemy?
Postanowiłam to
sprawdzić i zadałam kilku osobom pytanie:
Z CZYM
KOJARZY CI SIĘ WITAMINA D?
- Karol: yyyy… nie wiem
- Kuba: z marchewką, bo jak słyszę witamina to
widzę marchewkę albo cytrynę
- Justyna: nie wiem dlaczego, ale z bananem
- Adam: z Danonkami!
- Maja: ze słońcem i Danonkami
- Maciek: ze słońce, kośćmi i ich prawidłowym
przyrostem
Hmmmm…. Justynka, ja też nie wiem dlaczego witamina D
kojarzy Ci się z bananem xD o marchewce i cytrynie nie wspomnę. Wypowiedź
Karolę tym razem ominę :). Jak widać reklama Danonków działa! Coś pamiętamy…
kojarzymy. Maja witaminę D kojarzy ze słońcem i oczywiście punkt dla niej. Za to
Maciek – przyszłość naszego narodu jak zawsze wybija się z tłumu – dziękuję Ci Maćku.
Jak widać wiedza na temat witaminy D jest
nie wystarczająca w naszym społeczeństwie (lub wśród moich znajomych), dlatego
zapraszam zarówno moich znajomych jak i społeczeństwo do przeczytania tego posta. Wpis jest dedykowany Mateuszowi, który się o
witaminę D upominał.
Gdzie znajdziemy witaminę D?
Głównym
źródłem witaminy D jest synteza skórna (90%). Wytwarzana jest właśnie pod
wpływem promieni ultrafioletowych, czyli słoneczka. ^^ W mniejszym stopniu jest
zaspokajana dietą. W sporych ilościach występuje w rybach, przetworach i
olejach rybnych, a w mniejszych znajdziemy ją w mięsie, żółtku jaja i
mleku.
Według
norm Instytutu Żywności i Żywienia (IŻŻ) zalecane spożycie (RDA) dla kobiet i
mężczyzn wynosi 15 μg witaminy D na dzień (po 70 roku życia
zwiększa się do 20 μg).
Na co wpływa witamina D?
Witamina
D jest niezbędna do prawidłowego działania układu mięśniowego, immunologicznego
(odpornościowego), nerwowego i endokrynnego (hormonalnego). Reguluje gospodarkę
wapniowo-fosforową i oczywiście wpływa na mineralizację oraz prawidłowy rozwój kości.
Zbyt mała ilość witaminy D ogranicza wchłanianie
wapnia (co wiemy właśnie z reklamy Danonków xD).
Niedobór i nadmiar witaminy D
Niedobór witaminy D to poważny problem,
który dotyka ponad połowy populacji ludzkiej, a jej niedobór może prowadzić do krzywicy (deformacje kości w fazie
wzrostu – występującej u dzieci), osteomalacji
(utrata substancji kostnej – odpowiednik krzywicy u dorosłych) i osteoporozy (zniszczenie
„mikroarchitektury” kości, co zwiększa ryzyko łamliwości kości). Jeśli w naszym
organizmie nie będzie dostatecznej ilości tej witaminy musimy się także liczyć
ze zwiększeniem ryzyka zachorowania na cukrzycę, choroby zapalne, choroby układu krążenia,
choroby autoimmunologiczne a nawet nowotwory. Ajajaj, ja wiem, że to brzmi
strasznie, ale zwiększenie ilości ryb w jadłospisie i więcej spacerów
(zwłaszcza w słoneczne dni) to chyba nie katorga :).
Nadmiar tej
witaminy może „wypłukiwać” wapń i fosfor z kości, powodować brak apetytu, czy
zaburzenia rytmu serca.
FAKTY
- większość
zapotrzebowania witaminy D może zapewnić odpowiednią ekspozycją na słońce
(innymi mówiąc spacerami w słoneczne dni)
- w żywności najwięcej
witaminy D zawierają ryby i ich przetwory
- niedobór witaminy D
może prowadzić do chorób związanych z zaburzeniami rozwoju kości i
utrzymania ich w dobrym stanie
CIEKAWOSTKI
·
w skórze oprócz witaminy D istnieje co najmniej
dziesięć związków (prowitamin) o podobnym działaniu
P.S. Dziękuję bardzo Justynce, Jakubowi, Adamowi,
Karolowi, Mai i Maćkowi za odpowiedzi :)
Alicja Nader
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz