spal węglowodany POTASEM!
Potas jest kolejnym składnikiem potrzebnym nad do prawidłowego
funkcjonowania organizmu. Potas najczęściej kojarzony jest z pomidorami. Ja na przykład
jadam warzywa, z małym, malutkim wyjątkiem, którym jest właśnie pomidor. I co
teraz? Skąd mogę wziąć ten potas?
GDZIEŻ TO TEN POTAS SIĘ
ZNAJDUJE?
Oprócz tych nieszczęsnych (dla mnie) pomidorów potas jest zawarty w
prawie wszystkich produktach żywnościowych. Największa jego koncentracja jest w
suszonych owocach, orzechach, nasionach i czekoladzie. W świeżych owocach i
warzywach także można go znaleźć, a nawet w produktach zbożowych i mięsnych.
Oczywiście tak samo jak z witaminą C (o której już pisałam)
zaskoczeniem nie będzie, że dla Polaków głównym źródłem potasu, ze względu na
duże spożycie będą nasze, nieśmiertelne ziemniaki.
A DO CZEGO TEN POTAS JEST NAM
POTRZEBNY?
Potas zapewnia nam odpowiednią gospodarkę wodno-elektrolitową.
Większość tego składnika znajduje się w komórkach, gdzie reguluje on pH i
ciśnienie osmotyczne. I co jeszcze? Potas jest nam niezbędny do prawidłowego spalania
węglowodanów i białek – to dość przekonujący argument do tego, by zapewnić sobie odpowiednią ilość potasu…
ODPOWIEDNIA ILOŚĆ POTASU – A CO
JEŚLI NIE?
Mały niedobór potasu może wywoływać zaburzenia rytmu serca,
funkcjonowania nerek i układu nerwowego i mięśniowego. A może być on
spowodowany wymiotami, biegunkami i chorobami nerek. Przewlekły niedobór tego
składnika mineralnego może być powodem wzrost ciśnienia, chorób nerek (kamicy)
oraz chorób serca i układu krążenia.
Nadmiar potasu natomiast może spowodować zwolnienie pracy serca i
zaburzenia działania układu nerwowego i mięśniowego. Także nadmierna ilość
potasu nie spali nam więcej cukrów i białek, a spowoduje poważne komplikacje
zdrowotne.
Na koniec coś w stylu "suchar codzienny", czyli życzę wszystkim Wam odpowiedniej ilości potasu w waszym organizmie. A dlaczego? By wasze serca, nerki, układ nerwowy, mięśniowy działały odpowiednio, by wasze komórki czuły się znakomicie i byście byli seKsi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz